Witajcie Kochani,
Czasem na obiad mamy
ochotę zjeść coś więcej niż po prostu pierś z kurczaka. Czasem pojawia się chęć
zaserwowania gościom czegoś innego, z malutką nutką fantazji. Nasza propozycja
to zwijaniec z zielonym, czyli pierś kurczaka ze szpinakowym farszem i
gorgonzolą. Jest to ciekawy pomysł na przemycenie szpinaku, którego tak rzadko
gości w naszej kuchni.
Zwijańce z kurczaka. |
Zwijaniec z piersi kurzej
ze szpinakiem z nutką gorgonzoli podany z kaszą kuskus.
Składniki na
piersi zwijane:
- 3 podwójne
piersi z kurczaka
- kawałek
gorgonzoli „dolce”
- opakowanie
mrożonego szpinaku u formie brykietu
- 2 ząbki
czosnku
- 1 duża
szalotka lub 2 małe szalotki
- ok. 100 ml
mleka
- 3-4 łyżki posiekanej
natki pietruszki
- 2 łyżki oleju
- bulion lub
woda do podlania zwijańców w naczyniu
- sól, pieprz, pieprz
ziołowy do smaku
Zwijaniec ze szpinakiem. |
Wykonanie:
Zaczynamy od
zwijańców, bo one wymagają i najwięcej pracy oraz czasu. Porcjujemy sobie mięso
tak, żeby móc je potem cienko rozbić, ale żeby się nie rozpadało. Ponieważ
mieliśmy grube filety z dobrze odkarmionej kury, każda podwójna pierś dzielona
była na osobne filety, a te na 2 kawałki (jakby na dwa plastry po grubości).
Rozbite filety oprószone solą i pieprzem odkładamy na obok i zajmujemy
się farszem. Na łyżce oleju w głębokiej patelni szklimy drobno posiekane
szalotkę i czosnek, dodajemy szpinakowy brykiet i dusimy aż się kulki rozpadną.
Gdy tak się stanie dodajemy trochę przypraw, natkę pietruszki i czekamy aż
szpinak będzie dobry. Następnie dodajemy mleko i na chwilę zwiększamy ogień pod
patelnią. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do wystygnięcia. W tym czasie
nagrzewamy piekarnik do 175 °C (bez termoobiegu) oraz kroimy sobie gorgonzolę w
paski lub kostkę – jak nam wygodniej. My wybraliśmy gorgonzolę dolce, jeśli
macie ochotę na jeszcze mocniejszy akcent serowy możecie wybrać wersję
„piccante”. Jeżeli szpinakowe nadzienie wystygło, to możemy zacząć zabawę w
zawijanie. Na rozbity, doprawiony kawałek mięsa kładziemy sporą ilość farszu –
tak 3-4 łyżki, rozsmarowujemy na połowie kawałka i kładziemy na farszu paski
lub kostki gorgonzoli w takiej ilości, jakiej chcemy. Ale uważajcie – może nam
wtedy zdominować zwijaka, więc nie przesadzajcie. Mięso zwijamy dość ciasno i
sztuka po sztuce układamy w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym łyżką oleju.
Pomiędzy zwijańce można powkładać liście pietruszki. Całość podlewamy niewielką
ilością wody lub bulionu, przykrywamy i pieczemy w piekarniku przez około 1,5
godziny, dość często kontrolując co się w nim dzieje.
Nasze zwijańce
podaliśmy z lekko pikantną i cytrusową kaszą kuskus, która była dla nich nie
tylko dobrym tłem smakowym, ale także wyśmienitym kontrastem. Przepis na kaszę
znajdziecie tutaj.
Taki obiad robi
wrażenie nawet na wprawionych w kucharzeniu gościach. J
Zwijańce z cytrusowym kuskusem. |
Szpinakowe
pozdrowienia,
Ania & Piotr
szpinak pycha
OdpowiedzUsuń