Witajcie w Nowym Roku,
I tak niepostrzeżenie zakradł się do nas Nowy Rok. Poprzedni
minął jak z bicza strzelił. Po ciuchu liczymy, że ten nowy będzie płynął nam w
trochę wolniejszym tempie. Rok 2015 powitaliśmy w szampańskich nastrojach. A Wy
jak go zastaliście?
Karnawał w pełni. Wykorzystajcie go tak, jak lubicie
najbardziej. Czy to na spotkaniach z przyjaciółmi, znajomymi lub rodziną. A
może na inny sposób w domowym zaciszu z książką lub filmem.
Mamy dziś dla Was propozycję dania w sam raz na kanałowe spotkania.
Są to pierogi drożdżowe z kapustą i grzybami. Idealne na ciepło i zimno. Solo lub
jako dodatek do czerwonego barszczu. Są u nas tradycją sylwestrową – muszą się
wtedy znaleźć na stole. Na naszym stole wigilijnym też gościły. Smakują
wybornie i mamy wrażenie, że znikają błyskawicznie ze stołu. Rewelacja! :)
Pierogi drożdżowe z kapustą i grzybami
Pierogi drożdżowe z kapustą i grzybami |
Składniki na farsz:
- 1 kg kiszonej kapusty
- 2,5 szklanki suszonych grzybów leśnych (objętość mierzona
na sucho) - możecie zastąpić kilogramem podsmażonych pieczarek
- 3 ziarna ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- 3 średnie cebule
- łyżka oleju do smażenia
- sól i pieprz do smaku
Składniki na ciasto drożdżowe:
- 500 g mąki
- 250 ml mleka
- 70 g drożdży
- 1 płaska łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- olej do późniejszego smażenia
Wykonanie farszu:
Grzyby najlepiej namoczyć dzień wcześniej na noc. Następnego
dnia opłukać je dokładnie pod bieżącą wodą, zalać świeżą i gotować na małym
ogniu do miękkości. Zwykle około 30 minut po nocnym namaczaniu wystarcza. Jeśli
stwierdzicie, że nie, to gotujcie je dłużej. W tym samym czasie kapustę kiszoną
zalejcie szklanką wody, dodajcie ziele angielskie i liście laurowe. Gotujcie aż
będzie miękka na małym ogniu. Gdy grzyby będą gotowe, odcedźcie je i
posiekajcie drobno. Są zwolennicy mielenia czy potraktowania ich blenderem, ale
naszym zdaniem najlepiej posiekać je drobno nożem – puszczą mniej wody i pierogi będą
smaczniejsze. Gdy kapusta będzie miękka do wyjmijcie z niej ziele angielskie i
liście laurowe i odciśnijcie. Odwar zostawcie – może się przydać do dokwaszenia
farszu. Odciśniętą kapustę pokrójcie drobniej. W misce wymieszajcie grzyby i
kapustę, doprawcie solą i pieprzem. Jeśli farsz będzie za mało kwaśny, dodajcie
trochę odwaru z kapusty. Cebulę posiekajcie w drobną kostkę i podsmażcie na lekko
złoty kolor na łyżce oleju, a następnie dodajcie do farszu. Dokładnie
wymieszajcie i sprawdźcie, czy niczego mu nie brakuje. Farsz można zrobić dzień
wcześniej i przechować w lodówce.
Grzyby |
Gotowy farsz |
Wykonanie ciasta na pierogi:
Zaczynamy od zrobienia zaczynu. W tym celu zagrzejcie lekko mleko,
ale nie za bardzo. Musi być lekko ciepłe. Dodajcie cukier i 1 łyżkę mąki, a
następnie wkruszcie drożdże. Wymieszajcie i odstawcie aż zaczyn urośnie –
zwykle około 15 minut. Do dużej miski wsypcie mąkę, sól i lekko przemieszajcie.
Następnie wlejcie zaczyn i wbijcie jajko. Zaróbcie szybko ciasto. Powinno być
dość luźne. Jeśli wychodzi za sztywne, dolejcie trochę mleka. Przykryjcie
ściereczką i zostawcie w ciepłym miejscu do wyrośnięcia – zwykle około 30
minut, ale to musicie ocenić sami. Ciasto powinno około 4 razy zwiększyć swoją objętość.
Gotowe do dalszej pracy ciasto musi być bardzo plastyczne. Odrywamy po kawałku,
wałkujemy, ale nie za cienko – tak na 2 mm, lub na oko – Ci co robią zwykłe
pierogi, będą doskonale wiedzieć jak. Wycinamy koła lub kwadraty (u nas koła)
wielkości dowolnej – najlepiej takie co będą potem na 2-3 kęsy, nakładamy farsz
i zalepiamy tak, jak umiemy najlepiej.
Lepimy pierogi |
Smażymy na oleju na złoty kolor z obu
stron. Uwaga – pierogi powinny w oleju swobodnie pływać. Wyjmujemy na ręczniki
papierowe, by dobrze je odsączyć. Gotowe. Nie liczcie na to, że powstrzymacie
się od natychmiastowej degustacji – pachną cudnie. Możemy podawać, tak jak
lubimy najbardziej. :) Palce lizać! :)
Gotowe pierogi |
Serdeczne i jeszcze noworoczne pozdrowienia,
Ania & Piotr
Lubię, nawet bardzo. :-)
OdpowiedzUsuńMy również :)
UsuńPolecam polecam polecam! Są pyszne!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńzgadza się :) Znikają błyskawicznie i nie jedna patelnia już poległa w ferworze walki ;)
UsuńChciałam spróbować nowego przepisu na pierogi na Nowy Rok i się nie zawiodłam na smaku :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny wpis!
OdpowiedzUsuńświetny blog
OdpowiedzUsuńsuper! polecam tego bloga
OdpowiedzUsuń