wtorek, 20 stycznia 2015

Domowa chińszczyzna z makaronem ryżowym

Witajcie wiosenną zimą,

Pogoda kaprysi jak przedszkolak nad mleczną zupą. Nie pamiętamy takiej zimy jak ta. Ptaki za oknami ożywione, jakby za chwilę miała być już wiosna. Poplątanie z pomieszaniem. ;)

Mamy dla Was dziś propozycję domowej chińszczyzny z makaronem ryżowym. Warto poświęcić na nią czas, bo jej wykonanie do trudnych nie należy, a na jednej porcji najchętniej by się nie skończyło. Jedyne wymaganie, to kupno odpowiednich składników, które dostępne są prawie wszędzie. Jest to na pewno danie, które poprawia samopoczucie i pozwala się cieszyć choć trochę dalekowschodnimi smakami. A już na pewno jest lżejsze niż to serwowane w tzw. „chińczykach”. Zachęcamy do domowego gotowania chińszczyzny. :)

Domowa chińszczyzna z makaronem ryżowym
Domowa chińszczyzna z makaronem ryżowym

Składniki (4-5 osób):
- 500 g piersi z kurczaka (wcześniej zamarynowanej, przepis na marynatę niżej)
- pęczek dymki (koniecznie ze szczypiorkiem)
- słoik pędów bambusa
- słoik kiełków fasoli mung
- 3-4 średnie czerwone papryki
- 25 g suszonych grzybów mun (waga na sucho)
- 1 łyżka oleju do smażenia
- sos sojowy do smaku
- duże opakowanie makaronu ryżowego
Posiekane warzywa

Grzyby mun

Makaron ryżowy

Marynata do kurczaka:
- 4 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka octu ryżowego (można zastąpić dowlonym winnym lub balsamicznym)
- 2 czubate łyżeczki suszonych liści kolendry (można zastąpić świeżą)
- 0,5 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
- 0,5 łyżeczki suszonego mielonego imbiru
- 1 starty ząbek czosnku
- 0,5 łyżeczki chili w płatkach
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 0,5 łyżeczki pieprzu

Wykonanie:
Zaczynamy od namoczenia i ugotowania grzybów mun według przepisu na opakowaniu. Trwa to najdłużej, dlatego warto to zarobić, by były już gotowe zanim weźmiecie się za resztę pracy. Następnie przechodzimy do zamarynowania piersi z kurczaka. Mieszamy ze sobą wszystkie składniki marynaty i mieszamy z pokrojonym w kostkę mięsem. Odstawiamy. W tym czasie siekamy paprykę oraz dymkę. Kroimy odcedzone grzyby mun – najlepiej w paski. Odsączamy kiełki fasoli mung oraz pędy bambusa. Teraz możemy przejść do sedna. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju i wrzucamy dymkę. Smażymy chwilę i dorzucamy kurczaka wraz z marynatą. Po około 5 minutach dorzućcie paprykę. Gdy papryka zmięknie, czyli jakieś 5-10 minut możemy dodać grzyby mun, kiełki fasoli mung oraz pędy babusa. Jeżeli jest z mało sosu – podlejcie wodą. Pichcimy wszystko na małym ogniu przez około 10 minut. 
Sos podczas gotowania

W tym czasie zalejcie makaron wrzątkiem i odstawcie by napęczniał. Wróćcie do sosu i go spróbujcie. Jeśli jest za mało ostry – dodajcie więcej imbiru i chili. Jeśli jest za mało słony – dodajcie trochę sosu sojowego. Dajcie mu po doprawieniu jeszcze chwilę na przegryzienie i możecie podawać. Można serwować podając do tego słodki lub pikantny sos chili – wiemy, że są jego amatorzy. Jeśli macie i potraficie, możecie zajadać pałeczkami. Qǐng màn yòng, czyli smacznego ! :)
Serwujemy chińszczyznę

Aromatyczne pozdrowienia,


Ania & Piotr

4 komentarze :

  1. Fajny przepis, często robię podobne obiady- szybkie, smaczne i zdrowe. U mnie zazwyczaj jest wersja wegańska, z tofu albo soczewicą, a warzywa akurat takie, jakie zalegają w lodówce ;) Fajnie pasuje też połączenie kapusty pekińskiej lub białej z sosem Teriyaki; makaron najczęściej używam Mie (chińskie kręcone nitki), czasem robię z ryżem. A grzybów nie trzeba namaczać, można suche zmielić i dosypać jak przyprawę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to zawsze dobra opcja na zdrowy i smaczny obiad w krótkim czasie. Cieszymy się, że przepis Ci się spodobał. :)
      Połączenie kapusty pekińskiej z sosem teriyaki brzmi ciekawie, zapiszemy do wypróbowania. My akurat lubimy gdy grzyby są w kawałkach i "czuć je pod zębem", ale przy braku czasu mielenie i zastosowanie ich jak przypraw może faktycznie być jakąś alternatywą. :)
      Dziękujemy za odwiedziny i pozdrawiamy! :)

      Usuń
  2. inspirujące wpisy i fajne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń

Drukuj w PDF

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...