Witajcie deserowo,
Sezon na borówkę
amerykańską w pełni. My ją możemy jeść wiadrami. Uwielbiamy! A Wy?
Owoc ten nazywany jest
„błękitnym skarbem natury”, gdyż ma ogromne właściwości prozdrowotne.
Zapobiegają nowotworom, gdyż są wymiataczami wolnych rodników dzięki wysokiej
zawartości antyoksydantów/przeciwutleniaczy. Podobno wśród owoców jest w tym
królem. Ponadto są bogate w mikro- i makroelementy, czyli są ważnym źródłem
składników odżywczych w naszej diecie. Oczyszczają i naczynia krwionośne przez
co obniżają poziom cholesterolu, zapobiegają chorobom krążenia i co ciekawe
obniżają wysokie ciśnienie krwi. Borówki przedłużają także młodość naszą i
naszego umysłu oraz mózgu. Substancje odżywcze i aktywne zawarte w borówkach chronią
i regenerują komórki nerwowe oraz pozytywnie wpływają na stan skóry.
Proantycyjanidy zawarte w tych owocach pomagają zapobiegać i walczyć z
infekcjami dróg moczowych. Pojawiają się także badania, który wykazują
pozytywny wpływ spożywania borówek na wzrok. Zatem nad czym tu myśleć? Tylko
zajadać i cieszyć się ich smakiem.
Borówki |
Tym razem proponujemy je
Wam w formie mniej zdrowej, bo w postaci ciasta, ale czy nie ma nic lepszego
niż tarta ze świeżymi, sezonowymi owocami w środku lata? :) Ciasto jest pyszne,
nie jest z kategorii tych słodkich jak ulepek, wręcz przeciwnie. Polecamy. :)
Tarta z kremem z sera
białego oraz mascarpone z borówkami
Składniki na ciasto
kruche (forma na tartę 30 cm):
- 350 g mąki
- 200 g zimnego masła
- 60 g cukru pudru
- 1 jajko
Składniki na krem serowy:
- 200-250 g chudego
białego sera
- 200 g sera mascarpone
- 30-40 g rozpuszczonej
deserowej lub gorzkiej czekolady
- 0,5 łyżeczki cukru
pudru
Pozostałe składniki:
- 300-350 g borówek
amerykańskich
- 1 nektarynka
Wykonanie:
Ze składników na ciasto
zagniatamy szybko masę i wkładamy do lodówki na co najmniej 30 minut. Każdy ma
swoja metodę na kruche ciasto, więc zróbcie tak i takie jakie Wam wychodzi
najlepiej. Nam udało się je zagnieść bez udziału wody, jajko wystarczyło, by
wszystko związać. Jeśli u Was tak się nie uda, to dodajcie 1-2 łyżki, czy tyle
ile potrzeba zimnej wody. Nagrzewamy piekarnik do 175-180 °C. Gdy się już
nagrzeje to wyjmujemy ciasto z lodówki i wyklejamy nim formę na tartę (u nas
ceramiczna forma, prezent od Naszych Przyjaciół – dziękujemy :) ). Po
upieczeniu musi całkiem wystygnąć.
W czasie pieczenia ciasta
zabieramy się za krem. Potrzebny będzie blender lub mikser. Wrzucamy do niego biały ser i 0,5 łyżeczki cukru pudru.
Rozcieramy lub miksujemy aż ser będzie dość gładki, bez grudek. Gdy tak już
jest dodajemy ser mascarpone i miksujemy na gładką masę. Następnie rozpuszczamy
czekoladę w mikrofali lub kąpieli wodnej. Dodajemy jeszcze gorąca do kremu i
miksujemy na gładko, aż się wszystkie składniki połączą. Nie przejmujcie się,
jeśli będzie wg. Was za rzadki. Ciasto schładza się w lodówce i tam krem się
pięknie zetnie i gwarantujemy, że nic nie wypłynie.
Teraz przystępujemy do
największej zabawy. Gdy ciasto jest już zimne, wyjmujemy na nie krem i
rozsmarowujemy równo i gładko. I pora na zajęcie dla cierpliwych – układamy
ładnie borówki na cieście. My gdzieniegdzie dodaliśmy kawałki nektarynki dla
urozmaicenia kolorystyki. Wstawcie do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie
możecie zajadać. Palce lizać. :)
Borówkowe pozdrowienia,
Ania
& Piotr
uwielbiam borówki! lubię ja w połączeniu z maślanką i odrobinką cukru :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMy również uwielbiamy borówki. Potrafimy zjeść każdą ilość. Spróbujemy z maślanką. :-) Polecamy z jogurtem greckim i miodem - pyszności! Pozdrawiamy :-)
Usuńa jaki mascarpone (marka) polecacie do tego przepisu?
OdpowiedzUsuńPrzetestowaliśmy różne sery mascarpone, i generalnie sprawdza się praktycznie każdej firmy. Najczęściej jednak używamy Lovilio (Lidl) oraz mascacpone Piątnicy. Musi mieć bardzo zwartą konsystencję. :)
UsuńBardzo fajny pomysł
OdpowiedzUsuńboróweczki pycha
OdpowiedzUsuń